Dziś 6 grudnia, jak dobrze wiecie,
Krasnale i elfy gotowe stoją,
Renifer Rudolf grzeje kopyta,
Mikołaj w pośpiechu prezenty chwyta,
Już worek pełny na saniach czeka,
Czemu Mikołaj drapie się w głowę?
Co go tak martwi i na co czeka?

 

Liczy i liczy i chyba się martwi, czy aby prezentów dla wszystkich wystarczy,
Wszak to aż prawie 150 dzieci,
I wszystkie w tym roku wyjątkowo grzeczne były,
Jedź Mikołaju, jedzie saniami,
wielki masz wór z prezentami od naszych wspaniałych Przyjaciół ,
Którzy zadbali, aby żadnemu dziecku z naszych placówek,
Prezentu dziś nie zabrakło!
Oj wielki to wór Mikołaj dźwiga niezmordowanie
Każdy nasz wychowanek prezent dostanie.
A kiedy rozda już wszystkie prezenty
Wróci do nieba uśmiechnięty!
Kochani Przyjaciele… dziękujemy za każdy uśmiech dziecka!
To dzięki Wam